top of page

5# Delektowanie się ma moc


Delektowanie się podnosi nasze zadowolenie z życia.

Obniża lęk, depresję.


"Jeśli radość powstaje na poziomie umysłu, a nie zmysłowych doznań, możesz zachować poczucie satysfakcji przez dłuższy czas” - Dalajlama


Kiedy się delektuję nie mogę jednocześnie się martwić - po prostu inne obszary w mózgu są aktywowane.


Delektowanie się na poziomie umysłu nie zmysłów - nie dopaminowy rush/ pogoń za doznaniami. 


Dopamina - przyjemność - motywacja do satysfakcji

Brak wyłączenia.

Jesteśmy nienasyceni. Jest to wplecione w naszą biologię.



Wyszkoleni w delektowaniu się oceniali wszystkie obrazy jako przyjemniejsze

Mózg aktywował wzmożoną pozytywną reakcję emocjonalną (dobre samopoczucie) 


20 minut później - grupa delektująca się - oceniła jako przyjemniejsze wcześniejsze obrazy (nie nowe). Automatyczny pozytywny impuls przy ponownym oglądaniu.


Łatwo możemy sobie wyobrazić jak możemy wykorzystać tę technikę w życiu codziennym, jeśli podelektujesz się chwilę widokiem z okna to kiedy spojrzysz nań za chwilę nadal będzie wydawał Ci się miły, nadal wzbudzi przyjemne emocje. Możesz w ten sposób tworzyć automatyczne mikro-wzmacniacze dobrego samopoczucia w codziennym życiu - już bez żadnego wysiłku z Twojej strony. Te same obszary w Twoim mózgu zostaną aktywowane tak jak poprzednio kiedy tylko spojrzysz na ten sam widok, 

To może być zapach, może być pierwszy łyk kawy/ herbaty, doznania dotykowe kiedy bierzesz prysznic.

Proste i dostępne zawsze!



P R A K T Y K A

Smakowanie, delektowanie się wyrasta z uważności - byciu w tu i teraz z otwartością. W delektowaniu się zauważamy przyjemne doznania w momencie w którym się pojawiają, pozwalamy sobie zanurzyć się w nich - być z nimi całą naszą uwagą, wzmacniając w ten sposób ich pozytywne oddziaływanie. A następnie pozwalając im odejść. I otwierając się na kolejne doznanie które może się pojawić.



B A D A N I A

Wiliams & MacNamara 2025

----



----



----



----

 
 
 

Comentários


bottom of page